
Mity dotyczące planowania. Jakie są najpopularniejsze i czy jest w nich, choć ziarenko prawdy?
Organizacja, żeby robić więcej
Czy organizowanie zadań i zarządzanie swoim czasem robimy po to, żeby robić jeszcze więcej w ciągu dnia?
A może chodzi o to, żeby mieć czas dla siebie, rodziny, znajomych. Żeby było wystarczająco czasu i na pracę i na relację z bliskimi i jednocześnie wykonywać swoją pracę w 100%?
Nie możesz planu zmienić
Istnieje mit, że plan, który został już raz zrobiony, nie może zostać zmieniony. Dzięki temu nie „wywalamy” sobie rzeczy, których aktualnie nie chcemy robić „bo nie”.
Natomiast trzeba spojrzeć na to też z drugiej strony, czyli życie jest nieprzewidywalne i tak naprawdę nikt nie wie, co się może wydarzyć za pięć minut.
Według mnie napisanie planu jest ważne i można według niego żyć, ale trzeba pamiętać, że życie płata nam figle i czasem trzeba go zmienić. Nie chodzi też o zmiany, że wywalamy najgorsze rzeczy, ale chodzi o to, żebyś potem pamiętał, że coś zmieniło Twoje plany i trzeba wykonać to w innym terminie.

Istnieje jedna metoda zarządzania czasem
Kolejny mit jest taki, że istnieje tylko jedna jedyna metoda do zarządzania czasem. Oczywiście jest to nieprawda.
Według mnie każdy powinien znaleźć swój własny styl do zarządzania czasem. Jeden będzie zapisywał sobie zadania na kartce, drugi na telefonie, a trzeci na kalendarzu.
Tutaj nie chodzi o to, jaką masz metodę, ale o to, czy to działa. Jeżeli masz swój własny styl, ale on działa, to nie ma przeciwwskazań, żeby go zmieniać.